logika wspiera

donaty

Całe szczęście w ciągu roku jest sporo dni, które kiedy nadchodzą wydają mi się moimi ulubionymi. Czyli – zawsze jest na co czekać. Wiadomo – wigilia, moje własne urodziny (choć z każdym rokiem entuzjazm słabnie jakby), pierwszy dzień wiosny, wszystkie dni maja, kilka innych dni, i – a jakże by inaczej – TŁUSTY CZWARTEK.

Chociaż nie wszystko mi się w nim podoba. Gdyby było referendum w tej sprawie to głosowałabym jednak za zmianą nazwy. Bo obecna jest jakaś obraźliwa. To jest przecież pyszny czwartek.

Do tej pory zawsze stawiałam na klasykę i przygotowywałam na ten dzień tradycyjne, okrąglutki i pękate pączki (polecam wam ten przepis: http://eleonoratrojan.com/ksiazka-kucharska/paczki-i-chrust). Ale w tym roku mam ochotę na odrobinę szaleństwa. Przygotowałam więc najprawdziwsze domowe donaty.

I jeszcze teraz tak sobie myślę: pączki z dziurką muszą być chyba mniej tuczące niż pączki bez dziurki? Stoi po mojej stronie twarda, niepodważalna logika, czyż nie?

Donaty domowe

Składniki:

2 szklanki mąki pszennej typ 550

drożdże 10 g

jajko

½ szklanki mleka

woda

2 łyżki cukru

cukier z wanilią

łyżka masła

smażona skórka pomarańczowa

olej

 

Lukier:

Cukier puder – ½ szklanki

Cytryna

 

Przyrządzam:

Drożdże zasypuję cukrem odstawiam do upłynnienia. Mąkę przesiewam do miski robota kuchennego. Dodaję płynne drożdże, jajko, mleko (powinno być w temperaturze pokojowej), cukier z wanilią. Mieszam hakiem, dodaję powoli roztopione i przestudzone masło aż powstanie gładkie ciasto. Jeśli jest zbyt twarde dodajemy wody (również w temperaturze pokojowej). Gotowe ciasto przekładamy na stolnicę (wcześniej obsypaną mąką), przykrywamy ściereczką i pozwalamy wyrosnąć dwukrotnie powiększając objętość.

Wyrośnięte ciasto rozwałkować, wyciąć okrągłe placki, oprószonym mąką palcem zrobić dziurkę „na wylot”. Odstawić na posypaną mąką stolnicę do ponownego wyrośnięcia (powstaną pękate oponki). W szerokim rondlu rozgrzać olej. Wkładać wyrośnięte donaty i kontrolując stopień wysmażenia (powinny mieć złoty kolor i następuje to bardzo szybko) obracać. Wyjmować na papierowy ręcznik aby odsączyć nadmiar tłuszczu.

 

Przygotować lukier:

Cukier wsypać do miski, wlać 2 łyżki soku z cytryny. Cukier utrzeć z sokiem w misce lub mikserem. Polać donaty lukrem, posypać skórką pomarańczową. Najlepsze są jeszcze ciepłe – niestety.