Ptysie z grzybami i sosem pietruszkowym
Składniki:
Ciasto ptysiowe na około 8 ptysi o średnicy 7-8 cm:
125 ml mleka 3,2%
125 ml wody
100g masła
pół łyżki soli
1 łyżka cukru pudru
150g mąki
4 jajka
pieprz
Grzyby:
500g grzybów, mogą być prawdziwki, kozaki, podgrzybki lub kurki
olej
łyżka masła
sól
pieprz
natka pietruszki
Sos pietruszkowy:
300g bundzu
4 łyżki śmietany ( lub więcej, jeżeli chcecie mieć rzadszy sos )
pęczek natki pietruszki
szczypta soli
Przyrządzam:
Najpierw ptysie. Blachę do pieczenia wykładam pergaminem a piekarnik rozgrzewam do 180C. Na niewielkim ogniu podgrzewam w rondelku mleko, wodę, masło, sól i cukier puder aż się rozpuszczą. Doprowadzam do wrzenia i natychmiast zdejmuję z ognia, wsypuję mąkę i mieszam drewnianą łyżką aż ciasto będzie gładkie. Ponownie podgrzewam na małym ogniu stale mieszając przez około minutę, po to, by osuszyć ciasto. Następnie należy ciasto przełożyć do miski i wbijać jajka i mieszać, mieszać i mieszać aż składniki się połączą i ciasto będzie gładkie jak jedwab i błyszczące. Ja użyłam mój cudowny mikser planetarny, który mieszadłem wykonał za mnie całą robotę, ja tylko wbijałam jajka a na koniec dodałam świeżo mielony pieprz. Następnie przekładam ciasto do rękawa cukierniczego z końcówką z otworem 1 cm lub większym i staram się wycisnąć na blachę 8 jednakowych bułeczek, oczywiście zawsze początkowe są większe a ostatnie ptysie wychodzą malutkie. Ale i tak wszystkie będą przepyszne! Piekę przez 25 minut aż będą chrupkie na zewnątrz a wciąż miękkie w środku. Studzę na kratce. Przed pieczeniem można ptysie posmarować z wierzchu jajkiem rozmieszanym z mlekiem, będą po upieczeniu błyszczące. Ostudzonym ptysiom odkrawam kapelusze.
W międzyczasie przygotowuję sos i grzyby. Miksuję bundz z pietruszką i szczyptą soli aż powstanie jednolita, zielona masa. Dodaję śmietanę i mieszam. Więcej śmietany - to bardziej rzadki sos. Ja wolę gęsty, z grudkami sera. Grzyby czyszczę i myję w zimnej wodzie, kroję w plastry. Na patelni rozgrzewam olej z masłem, wrzucam grzyby i szybko smażę w wysokiej temperaturze aż zaczną się rumienić. Zdejmuję z ognia, dodaję sól, pieprz, pietruszkę, mieszam. Wszystko gotowe do nadziewania!
Do przekrojonego ptysia nakładam sos, następnie ciepłe grzyby, a przed wyjściem na talerz przykrywam go kapeluszem.