KONITURA Z PIGWY
Najprostszy i najlepszy przepis
Składniki:
Pigwa owoce – 1 kg
Cukier brązowy – 60 – 70 dag
Cytryna
Goździki – 4-5 szt
Przyrządzam:
Owoce kroję na ćwiartki, usuwam gniazda nasienne. Obieram i kroję w drobną kostkę. Zasypuję cukrem, mieszam i odstawiam na całą noc. Przez ten czas owoce puszczą sok i nie trzeba będzie dolewać wody. Następnego dnia dodaję goździki i podgrzewam na małym ogniu. Ja podgrzewam pod przykryciem, pigwa nie jest owocem zbyt soczystym, a nie chcę wody. Po godzinie dodaję sok z połówki cytryny (można więcej, jeśli lubicie) i nadal podgrzewam pod przykryciem. Kiedy kawałeczki owoców są miękkie i zmienią kolor na mocno czerwony odkrywam nadal podgrzewając. Jeśli powstało dużo soku, trzeba go ostrożnie zredukować (tak naprawdę nie zdarzyło się aby było go zbyt dużo). Gorącą konfiturę (szybko żeluje) rozlewam do słoików. Pasteryzuję i odstawiam.
Nie byłabym sobą, gdyby trochę konfitury nie zostało (nie mieściła się do przygotowanych słoików). Oczywiście, zjadam natychmiast – jak trzeba to trzeba!